Jeżdżąc po Warmii nie sposób ich nie zobaczyć, są wszędzie. Według jednych badaczy jest ich 1450, według badań dr Stanisława Kaprjaniuka jest ich 1370. Są na pewno symbolem Warmii i przyciągają oczy. Ja robiłam zdjęcia z samochodu gdy Przemek zauważył jakąś i na chwilę się zatrzymał. Są to kapliczki na bardzo krótkim odcinku drogi. My tam jeszcze wrócimy i dokończymy dzieło. Zapraszam. Miłogórze
Dwa tomy treści chwytającej za serce, bólu, tragicznych zdarzeń, ciężkich ludzkich przeżyć. Książki tym bardziej bliskie bo o Getcie na łódzkim Radogoszczu gdzie się urodziłam. Książek wysłuchałam dzięki lektorce Monice Chrzanowskiej.
Przepis na tę ucztę na talerzu zaczerpnęłam z książki Nigela Slatera "Zielona uczta. Jesień, zima". Zupa jest aromatyczna, odżywcza, pachnąca ciepłem i warzywami. Idealna zupa na jesienne dni ale w upale też musi smakować wyśmienicie, wszak pochodzi z Iranu. Ja polecam gorąco, naprawdę warto jej skosztować. Irańska zupa z soczewicy.
Taki rustykalny, taki mój jest ten tort o smaku kokosa. Pierwszy raz zrobiłam go na urodziny Przemka, smakował i jubilatowi i gościom. Warto go skosztować bo ma jedyny i niepowtarzalny smak, polubicie go. Biszkopt jest według przepisu z DDTVN a krem według moich proporcji. Polecam gorąco i zapraszam do stołu. Tort Rafaello.
W tle Wyspy Kanaryjskie, piękne opisy przyrody i zabytków. Kamila chce uciec od swojego "byłego" a jako pracownica biura turystycznego ma to ułatwione.
Październikowa Piekarnia Amber zastała nas w pięknej, pogodnej aurze gdy za oknem Polska Złota Jesień. Dzisiejszy wypiek to przepyszny chleb a przepis na niego pochodzi z bloga Kuchnia Gucia , natomiast oryginał to chleb z kanału na You Tube hlebomoli . Właścicielką kanału jest Ukrainka Lena która do niedawna prowadziła kanał prężnie ale od wybuchu wojny nie ma jej wcale. Dla Leny wszystkiego najlepszego. Chleb jest pyszny, aromatyczny, idealny do obróbki, polecam na śniadanie z masełkiem....pychotka! Polecam gorąco i zapraszam do stołu.
Kiszonki są pyszne i zdrowe i nawet jak ktoś nie przepada za nimi to te kiszone jabłuszka polubi na pewno. Mają bardzo ciekawy smak po ukiszeniu. Ja dostałam od koleżanki tzw. "spadówki" i są to małe jabłuszka, jeśli macie większe przekroicie na połówki. Jest to przepis znany w kuchni rosyjskiej, czy też w polskiej kuchni kresowej, jednak szerzej jest mało znany. Ja dzięki Cztery Fajery poznałam go od nowa, dzięki Ola. Kisimy jabłuszka, zachęcam, można je zjadać same lub dokładać do sałatek, surówek. Jabłka kiszone.
Jest rok 1938, świat jeszcze śpi spokojnie. Lwów, tygiel narodowości, tętni gwarem i rozbrzmiewa beztroską radością, nie przejmując się tym, że na niebie gromadzą się czarne chmury. Zanim Ukraińców, Polaków i Żydów podzielą narodowościowe animozje, wciąż są tylko sąsiadami, którzy życzliwie uśmiechają się do siebie na ulicy.
piątek, 21 października 2022
"Aniołowie i Kobry czyli bocznymi drogami Dolnego Śląska" Alicja Kliber
Autorka szczególnie zainteresowana jest "bocznymi drogami" Dolnego Śląska. Uważa, że uznane zabytki są odpowiednio promowane, ale warto także odwiedzić mniejsze miejscowości.
poniedziałek, 17 października 2022
Sałata rzymska, jogurt z palonym bakłażanem, gnieciony ogórek i shatta
Przepyszna sałatka rodem z Palestyny z książki Samiego Tamimi i Tary Wigley "Palestyna" . W tej sałatce wszystko ma sens i wszystko jest na miejscu, jest idealna. Smakuje wyśmienicie więc jak chcecie to róbcie, ja robię często. Jak zrobić shattę znajdziecie pod linkiem. Sałatka palestyńska.
Przeczytałam ostatnio kilka książek o tematyce wojennej a ściślej obozowej. Pierwsza z nich to opowieść dziecka "Dzieciństwo w pasiakach" Bogdana Bartnikowskiego Druga książka to opowieśc kobiety: "Którędy na wolność?" Marty Byczkowskiej - Nowak Trzecia z kolei to relacja męska: "Ucieczka z Auschwitz" Alfréda Wetzlera. Powiem że mam na tę chwilę dość bólu, trwogi i znowu bólu osób będących tam wówczas na ziemiach obozów koncentracyjnych i dlatego postanowiłam wszystkie trzy książki opisać w jednym poście. Temat ciężki ale nie można go pominąć i trzeba wciąż przypominać aby pamięć o bohaterach holokaustu i zagłady milionów ludzi nie zaginęła. Posłuchajcie. "Dzieciństwo w pasiakach" jest to opowieść małego 12 letniego Bogdana Bartnikowskiego z pobytu w obozie koncentracyjnym w Auschwitz. Autor po latach postanowił opisać tragedię jaka spotkała ludzi a tutaj dzieci w obozowym życiu po to aby o wszystkim zapomnieć. Myślał że jak wyrzuci z siebie tra...