poniedziałek, 9 maja 2022

Gołąbki ziemniaczane z kaszą i chorizo

No i tak nas jakoś naszło i gołąbków się zachciało.
Tym razem postawiłam na eksperyment czyli gołąbki z ziemniakami i to był udany debiut.
Gołąbki są delikatne i pyszne, polecam wszystkim wielbicielom tego pysznego dania.
Gołąbki ziemniaczane.

Składniki: ok. 8 sztuk
  • ok. 8 dużych liści kapusty włoskiej
  • 5 dużych ziemniaków
  • sól morska
  • pieprz czarny lampung
  • 1 jajo
  • 1 szalotka
  • 50 g boczku wędzonego
  • 110 g chorizo
  • 1/2 szklanki kaszy orkiszowej
  • 3/4 szklanki bulionu warzywnego do kaszy
  • 1/2 szklanki bulionu drobiowego do gołąbków
Do podania:
  • 1 cebula
  • 50 g boczku wędzonego
  • 1 łyżka masła
Przygotowanie gołąbków:
  • Napisałam że potrzebne będzie ok. 8 liści kapusty, bo z tej porcji tak wyjdzie.
  • Czasami jeszcze jeden gołąbek zrobicie więcej jeśli mniej farszu dodacie do środka.
  • Miałam dużą główkę kapusty i bez problemu oddzieliłam 8 liści, jeśli jest bardzo zbita to należy ją najpierw sparzyć a potem oddzielić liście.
  • Ścięłam z liści twarde głąby i sparzyłam je we wrzącej, osolonej wodzie, wystudziłam.
  • Boczek i chorizo pokroiłam w drobniutką kostkę i wysmażyłam na suchej patelni aż się zrumieniły.
  • Ziemniaki starłam na tarce o małych oczkach, dodałam do nich boczek i chorizo.
  • Starłam także na tarce szalotkę i dodałam do ziemniaków.
  • Doprawiłam do smaku solą i pieprzem lumpung.
  • Kasze ugotowałam w bulionie warzywnym, przestudziłam i dodałam do ziemniaków, wymieszałam.
  • Na każdym liściu ułożyłam porcję farszu i zawinęłam go w gołąbek.
  • W garnku na dnie ułożyłam liść kapusty a na nim gołąbki, jeden przy drugim.
  • Wlałam bulion drobiowy i pod przykryciem na małym ogniu dusiłam ok. 60 minut.
  • Boczek i cebulkę pokroiłam w kostkę, wysmażyłam na maśle.
  • Gołąbki podałam polane masłem ze skwarkami i cebulką.
Smacznego.
Przepis własny.
"Podróże małe i duże"
Słoneczniki

2 komentarze

  1. Moja koleżanka bardzo często robi takie gołąbki gdyż są ich smakoszami. Ja też raz je zrobiłam ale jakoś nie przypadły nam do smaku. Wszystko robiłam wg jej podpowiedzi. Chyba spróbuję zrobić jeszcze raz wg. Twojego przepisu.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger