sobota, 14 sierpnia 2021

Bezglutenowe placuszki

Przepis na te placki wymyśliła Maryla Musidłowska, kucharka a sama nazwała je plackami lewackimi.
Metodą prób i błędów powstały te pyszne placuszki bezglutenowe.
Użyłam tutaj mąki ryżowej z marketu choć Maryla pisze aby dodać tej od Wietnamczyków, jest słodsza.
Według autorki powinny być smażone na maśle wtedy są najsmaczniejsze.
Placuszki zaraz po usmażeniu są chrupiące i warto je tak zajadać.
Potem też są pyszne ale już nie chrupiące.
Zapraszam do smażenia.
Placki z mąki ryżowej.

Składniki:
  • 1 i 1/2 szklanki mąki ryżowej
  • 1 i 1/2 szklanki maślanki
  • 2 jaja
  • starta marchewka - niekoniecznie - ja dałam 1/2 marchewki
  • szczypta soli
  • wanilia w ulubionej postaci - u mnie szczypta suszonej
  • 1 łyżeczka cukru trzcinowego lub ksylitolu
Przygotowanie placuszków:
  • Marchewkę starłam na tarce o drobnych oczkach.
  • Dodałam pozostałe składniki, zmiksowałam i pojemnik z ciastem wstawiłam do lodówki na dobę.
  • Tego momentu nie wolno pomijać, dzięki temu placuszki są chrupiące i nie rwią się i kruszą.
  • Po dobie ciasto powinno mieć gęstość ciasta na naleśniki, jeśli jest za rzadkie dodać należy mąki, jeśli na gęste mleka.
  • Smażyłam małe placuszki na maśle klarowanym ale tutaj można i na oleju i na suchej, teflonowej, z obu stron na złoty kolor.
  • Podałam z ulubionym dżemem z cytryny.
Smacznego.
Przepis Maryla Musidłowska.
"Podróże małe i duże"
Konwalie

0 komentarze

Prześlij komentarz

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger