Pieniędzy wydacie na pewno więcej na taką kostkę niż na domową pastę bulionową, więc kalkulacja wychodzi na korzyść tej domowej.
A czy będzie smaczniejsza i zdrowsza? na to pytanie odpowiedzcie sobie już sami.
Ja zamieniłam już dawno kostkę na bulionetkę i nie żałuję że nie zajadam konserwantów.
Robiłam już także domową jarzynkę, którą polecam serdecznie.
Wybór jest każdego indywidualny, ja ze swej strony gorąco polecam.
Kostka bulionowa w domowej paście.
Składniki:
- 1/4 łyżeczki ziaren pieprzu czarnego
 - 1 łyżeczka ziaren ziela angielskiego
 - 4 liście suszonego liścia laurowego
 - 1/2 łyżeczki rozmarynu
 - 1/4 łyżeczki tymianku
 - 1/4 łyżeczki imbiru
 - 1/2 łyżeczki kurkumy
 - 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
 - 2 ząbki czosnku
 - 1 szalotka
 - 4 suszone grzyby
 - 1 suszona papryczka chilli
 - 170 g soli - tak to jest prawidłowa ilość
 - 500 g marchewki
 - 150 g korzenia pietruszki
 - 150 g korzenia selera
 - 100 g białej części pora
 - 1/2 puszki pomidorów bez skórki
 - 2 łyżki oleju
 - 400 ml wody
 
Przygotowanie warzywnej bulionetki:
- Zioła: liść laurowy, rozmaryn, tymianek, natkę pietruszki, przyprawy: ziele angielskie, imbir, kurkumę, pieprz i grzyby i papryczkę chili zmieliłam w młynku do kawy.
 - Dodałam do młynka posiekany czosnek, zmieliłam, potem wsypałam sól i wlałam olej, ponownie zmieliłam - ma powstać papka.
 - Wszystkie warzywa umyłam, obrałam i starłam na tarce o drobnych oczkach.
 - Na patelnię włożyłam papkę z ziół i przypraw, podgrzałam ciągle mieszając.
 - Dodałam rozdrobnione warzywa, wlałam wodę i pomidory z puszki, zagotowałam, zmniejszyłam ogień i dusiłam przez 60 minut ad czasu do czasu mieszając aż masa zgęstniała.
 - Potem całość zmiksowałam na gładką pastę.
 - Przełożyłam do słoików i przechowuję w lodówce.
 - Może stać nawet kilka miesięcy.
 
Smacznego.
"Podróże małe i duże"
| Mama samica kosa zbiera pokarm dla dzieci | 
6 komentarze
Chętnie skorzystam z przepisu:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńWarto Reniu, warto.
UsuńZapisane w zeszycie, dzięki ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie do wypróbowania.
UsuńPrzepis chcę wypróbować. Mam dwa pytania: czy mogą być świeże pomidory zamiast z puszki? Olej też mielisz, czy to pomyłka przy pisaniu?"Dodałam do młynka posiekany czosnek, zmieliłam i sól i olej i ponownie zmieliłam"-pozwoliłam sobie skopiować, byś nie musiała szukać w tekście. Pozdrawiam, Beata
OdpowiedzUsuńTak i tak, możesz użyć pomidorów świeżych, najlepiej Lima - długie _ bo mają mało wody a dużo miąższu. Olej dodałam do mielenia przypraw bo ma powstać papka która potem dodajesz na patelnię. Życzę powodzenia.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.