piątek, 29 grudnia 2017

Pestkówka z pestek pigwowca japońskiego z miętą

A tak dziś na Sylwestrowe szaleństwa wyciągnęłam z zakamarków piwnicy pestkówkę czyli nalewkę na pestkach pigwowca japońskiego.
Robiłam już nalewki z pestek jabłek, pestek jabłek i pigwowca a dziś przyszedł czas na ten przepis.
Nalewka jest słodka, o migdałowym smaku i jest wybornym trunkiem.
Wartym wypróbowania.
Pestki pigwowca wydrążałam we wrześniu z owoców i lekko przesuszyłam, nie wydzielają wówczas tyle śluzu.
Pestkówka z pestek pigwowca japońskiego z miętą.

                Składniki:

  • 1 szklanka pestek z pigwowca japońskiego
  • 3 gałązki mięty
  • 250 g cukru
  • 250 ml wody
  • 250 ml spirytusu 70 %

Z wody i cukru zrobiłam syrop, zagotowałam, rozpuściłam cukier, wyłączyłam ogień i wystudziłam.
Pestki jak już wcześniej pisałam, wydrążyłam
z owoców pigwowca i lekko przesuszyłam.

Do słoja wsypałam pestki, dodałam syrop, gałązki mięty i spirytus, wymieszałam.
Odstawiłam nalewkę na 4 tygodnie.

Potem odcedziłam nalewkę od owoców.
Przefiltrowałam nalewkę i zlałam do butelek.
Odstawiłam na minimum miesiąc aby nalewka dojrzała.
Potem to już tylko delektować się smakiem.
Na zdrowie! 
Przepis własny.
                                           "Podróże małe i duże"
Spacer wśród kolorów
Tegoroczny początek listopada obfitował w kolory, ciepło i słońce.
Potem było gorzej, brak słońca, notoryczny brak słońca, cieszmy się zatem kolorami pięknej jesieni na zdjęciach.

2 komentarze

  1. Nalewka na pewno cudna w smaku..lubię takie różne mikstury:):)
    A dziś życzenia Szczęśliwego Nowego Roku składam:)

    OdpowiedzUsuń

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger