czwartek, 18 sierpnia 2022

Duszone pory z bobem

Uwielbiam duszone pory, uwielbiam bób a ich połączenie powoduje pyszne danie które zadowoli każdego smakosza.
Dodatkowo zrobiłam chrust z korzeni pora i jest on znakomity.
Jeśli tylko uda się Wam zakupić pory z pięknymi korzeniami to wystarczy je dobrze wypłukać, obtoczyć w mące i usmażyć, cudne doznania.
Zachęciłam? no to zaczynamy.
Pory duszone z bobem.

Składniki:
  • 3 duże pory
  • 500 g bobu ugotowanego i obranego ze skórki
  • ok. 150 ml martini extra dry lub białego wytrawnego wina
  • 3 gałązki świeżego rozmarynu
  • 3 gałązki świeżego oregano
  • 3 gałązki świeżej mięty
  • 1 łyżeczka czarnego pieprzu
  • sól gruboziarnista roztarta w moździerzu
  • 1 łyżeczka ziaren białej gorczycy rozgniecionych w moździerzu
  • olej do smażenia
  • trochę oliwy extra vergine
  • 50 g sera kaszkawał

Przygotowanie dania:
  • Porom odcięłam korzonki, wypłukałam je pod bieżącą wodą, wysuszyłam.
  • Obtoczyłam je w mące wymieszanej z ostrą, wędzoną papryką i solą.
  • Smażyłam na głębokim oleju aż się zrumieniły.
  • Pory wymyłam i pokroiłam w ćwierćplasterki.
  • Pory smażyłam na rozgrzanym oleju jakieś 5 minut.
  • Wlałam teraz wino, posiekany rozmaryn i wsypałam rozgniecioną sól.
  • Przykryłam patelnię pokrywką i dusiłam 10 minut.
  • Dodałam bób i resztę przypraw i dusiłam jeszcze 3 minuty.
  • Posypałam listkami mięty i oregano oraz serem kaszkawał pokrojonym w kosteczkę.
  • Na wierzchu ułożyłam chrupiące korzonki pora.

Smacznego
"Podróże małe i duże"
Pomnik Mikołaja Kopernika w Olsztynie woj. warmińsko - mazurskie

0 komentarze

Prześlij komentarz

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger