Pączki są mega puszyste, leciutkie jak chmurka a podane z kwaśną śmietaną i dżemem z borówki amerykańskiej smakowały wybornie.
W tym tygodniu to mnie przypadło w udziale poprowadzić Wypiekanie na śniadanie.
Wybrałam rumuńskie pączki - papanasi z bloga Doroty Moje Wypieki.
Oryginalny przepis pochodzi z bloga Artsy Bites.
Jak podaje Wikipedia: Papanaşi - rodzaj pączków, wykonanych ze słodkiego sera, jajek, i kaszy manny, gotowanych lub smażonych i podawanych z syropem owocowym lub dżemem i śmietaną.
Wyczytałam także że papanasi najlepiej smakują na ciepło jak śmietana spływa z ciacha a dżem wchodzi w zakamarki.
Powiem Wam że one rzadko doczekają następnego dnia, znikają od razu.
Ja robiłam z sera twarogowego tłustego ale tutaj można użyć również sera miałkiego takiego do serników ale wtedy należy użyć więcej mąki.
Twaróg sam w sobie nie jest wyczuwalny a pączki pachną skórką cytrynową i są mega puszyste.
Robi się je bardzo szybko.
Zapraszam zatem na pączkowe szaleństwo i na Tłusty Czwartek i u Was pojawią się te cuda.
Rumuńskie pączki serowe - papanasi.
Składniki: 8 sztuk
- 250 g rozdrobnionego twarogu lub ricotty lub zmielonego twarogu jak na serniki - gęstego
 - 1 jajko
 - 1 żółtko
 - 150 - 250 g mąki pszennej + do podsypywania - dałam orkiszową tortową T 450
 - skórka otarta z 1 cytryny
 - 1 łyżka soku z cytryny
 - 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
 - 5 łyżek drobnego cukru do wypieków z wanilią
 - szczypta soli
 
- 300 ml śmietany kremówki 36%, ubitej z 1 łyżeczką cukru pudru lub gęstej kwaśnej śmietany 18% - u mnie 18 %
 - frużelina wiśniowa lub owoce w syropie lub konfitura wiśniowa - u mnie dżem z borówki amerykańskiej
 - cukier puder do posypania - nie dawałam
 
Przygotowanie pączków:
- W misie malaksera umieściłam twaróg, jajko, żółtko, skórkę i sok z cytryny, oraz sól i zmiksowałam.
 - Teraz dodawałam mąkę a ilość mąki zależy od tego jaki ser używacie.
 - Jeśli jest to twaróg to wchłonie mniej mąki a jeśli ser miałki i rzadszy to znacznie więcej, stąd widełki gramowe na mąkę w składnikach.
 - Mój ser wchłonął 150 g mąki, dodałam także sodę i dokładnie wymieszałam.
 - Jeśli nie macie malaksera zagniećcie ciasto rękoma od początku do końca.
 - Teraz wyjęłam ciasto na blat, jest jeszcze lepkie ale podsypałam mąką, chwilę zagniatałam i gotowe.
 - Rozwałkowałam ciasto na gruby placek, tak około 1 cm grubości i foremką wycinałam okrągłe ciastka w których kieliszkiem robiłam dziurkę zachowując te małe kółeczka, zrobiłam z nich kuleczki.
 - Rozgrzałam tłuszcz do 175 C i smażyłam oponki oraz kulki na złoty kolor z obu stron.
 - Pączki bardzo puchną w trakcie smażenia więc za dużo ich nie wkładajcie na raz, bo potem stracą kształt.
 - Usmażone osączałam na ręczniku papierowym z namiaru tłuszczu.
 - Na każdą oponkę nakładałam łyżkę kwaśnej śmietany, polałam je dżemem z borówki a na wierzchu umieściłam usmażoną kulkę.
 - Można jeszcze posypać cukrem pudrem.
 - Podałam od razu.
 
Smacznego.
Przepis kuchni rumuńskiej.
Rumuńskie pączki u innych:
Ania Sapieżyńska na FB
Moje Małe Czarowanie
Kolorowy talerz
Małe kulinaria
Ala piecze i gotuje
Stare Gary
Ania Sapieżyńska na FB
Moje Małe Czarowanie
Kolorowy talerz
Małe kulinaria
Ala piecze i gotuje
Stare Gary
"Podróże małe i duże"
| Ruiny zamku w Biesiekierach woj. łódzkie | 
8 komentarze
Bardzo ciekawy przepis:))w sam raz na pączkowy sezon:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńIdealny na Tłusty Czwartek czy Ostatki, polecam Reniu.
UsuńDorotko ja też mam na blogu pączki ale tym razem zrobie na tłusty czwartek z twojego przepisu cudowny
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo, polecam je z czystym sumieniem, są mega pyszne. Pozdrawiam Tereso.
UsuńTe pączki to jedna z lepszych rzeczy jakie ostatnio jadłam :)
OdpowiedzUsuńJest mi bardzo miło Kinia że Ci smakowały, do nstępnego.
Usuńale pyszności , dziś sobie takie zrobię !
OdpowiedzUsuńNapisz jak smakowały, zrób zdjęcie.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.