poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Słonina marynowana po litewsku

Znalazłam ten przepis na FB w grupie Wędzarnicza Brać i postanowiłam zrobić ją koniecznie natomiast pan według którego pomysłu jest słonina twierdził że to przegryzka iście dla panów bo to niby do kielicha.
Zrobiłam i wcale nie zaprzeczam że do kielicha się nadaje natomiast ja używam jej do smarowania chleba bo jest kremowa ale także pokrojona w kostkę i podsmażona na patelni idealnie wpisuje się w ramy jajecznicy.
Polecam gorąco bo taka słonina jest bardzo aromatyczna i smakowita.
Słonina marynowana po litewsku.



Składniki:
  • 1000 g słoniny
  • 2 główki czosnku
  • sól morska
  • pieprz czarny
  • pieprz cayenne
  • liście laurowe
Słonina po miesiącu

Przygotowanie słoniny:
  • Słoninę pokroiłam w cieniutkie paseczki.
  • Czosnek obrałam, pokroiłam w plasterki, włożyłam do moździerza i utłukłam go dodając sól,  jakieś 2 łyżeczki na pewno.
  • Każdy pasek słoniny posypałam z obu stron pieprzem i pieprzem cayenne - nie jest bardzo ostre potem.
  • Potem każdy plater słoniny natarłam solą i czosnkiem z solą.
  • Na koniec skropiłam słoninę oliwą.
  • Paski słoniny ułożyłam ściśle w pojemniku, przekładając listkami laurowymi, ugniotłam, zakryłam pojemnik folią spożywczą dość szczelnie, zrobiłam igłą kilka dziurek i wstawiłam do lodówki na miesiąc.
  • Słonina jest już dobra po 2 tygodniach ale im dłużej dojrzewa tym jest lepsza.

Słonina po miesiącu
Smacznego.
Przepis Jarosław Haszek
"Podróże małe i duże"
Mleczne łąki

10 komentarze

  1. Kolejny niezwykły i bardzo ciekawy przepis:)))Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. kocham słoninę w każdej postaci więc ZROBIĘ na pewno :-) ale szukam przepisu na słoninę suszoną lub dojrzewającą :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szukaj, szukaj a marynowana zrób i napisz czy smakowała. Jak znajdziesz na suszoną to podrzuć przepis.

      Usuń
  3. zrobie słonine według przepisu mysle ze bedzie smaczna

    OdpowiedzUsuń
  4. To bzdura z ta litewska slonina, mieszkalem na Litwie 17 lat w roznych jej regionach i nikt takiego przepisu na slonine nie znal, slonine jedza ale w plasterkach nikt nie marynuje, jeszcze raz bzdura

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A kto odważny o tej bzdurze mi napisał? Przepis dostałam, na Litwie nie byłam. Nawet jeśli tak nie jedzą to z bzdura nie ma nic wspólnego. Bzdura to brzydkie słowo anonimie. Słonina jest pyszna i polecam.

      Usuń

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger