wtorek, 5 czerwca 2012

Moje Małe Czarowanie ma roczek - Sernik z suszonymi śliwkami i bezą

To niesamowite że Moje Małe Czarowanie ma już roczek.
Dziękuje wszystkim bardzo serdecznie za to że dzięki Wam mogę cieszyć się moim blogiem.
Dziękuję że jesteście i odwiedzacie i czytacie i komentujecie.
Przez ten rok Moje Małe Czarowanie miało 234 831 wyświetleń stron.
Blog ma 98 oficjalnych obserwatorów Google.
Najbardziej oglądanym postem jest Odwrócone ciasto z rabarbarem.
Nie pogardziliście też moją Botwinką i Sałatą rzymską.
Zamieściłam przez ten rok ponad 700 postów.
Dziennie odwiedza mnie średnio 1000 - 1500 osób.
Dziękuję.
Teraz zapraszam na sernik z suszonymi śliwkami i bezą.

Częstujcie się sernikiem.
Składniki ciasta: tortownica 24 cm
  • 125 g masła
  • 2 żółtka
  • 4 łyżki cukru
  • 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej T 650
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1łyżka cukru waniliowego
Wykonanie ciasta:
  • Wszystkie składniki wymieszać i zagnieść ciasto.
  • Na dnie tortownicy zamknąć papier do wypieków.
  • Ciastem wyłożyć spód i boki tortownicy o średnicy 24 cm.

Masa serowa:
  • 900 g sera dwukrotnie mielonego
  • 3 jaja
  • 3/4 szklanki cukru trzcinowego
  • cukier waniliowy
  • 1 budyń śmietankowy duży - Delecta
  • 1/2 łyżeczki soku z cytryny
  • 1/2 szklanki oleju
  • 1 szklanka ciepłego mleka
  • 250 ml jogurtu pitnego suszona śliwka - Jogo
  • 200 g suszonej śliwki kalifornijskiej
Przygotowanie masy serowej:
  • Wszystkie składniki dokładnie wymieszać i wylać na ciasto.
  • Na masie serowej poukładać śliwki suszone i lekko powciskać je w ser.
  • Tortownicę owinąć szczelnie folią aluminiową.
  • Sernik będzie pieczony w kąpieli wodnej więc trzeba tortownicę szczelnie owinąć aby woda nie dostała się do środka.
  • Tortownicę wstawić do naczynia z wodą, tak aby tortownica była zanurzona w wodzie do 3/4 wysokości.
  • Wstawić sernik do nagrzanego do 160 C piekarnika i piec przez 1,5 godziny.
Składniki na bezę:
  • 3 białka
  • 1/2 szklanki cukru trzcinowego
Przygotowanie bezy:
  • Ze składników ubić sztywną pianę którą należy wyłożyć na sernik na 15 minut przed końcem pieczenia.
  • Środek sernika jest jeszcze półpłynny.
  • Po upływie 1,5 godziny wyłączyć piekarnik i uchylić drzwiczki.
  • Tak studzić sernik przez godzinę .
  • Powstanie wtedy charakterystyczna "rosa" na wierzchu sernika.
  • Po godzinie wyjąć sernik z piekarnika i do całkowitego ostudzenia pozostawić na blacie.
  • Najlepszy jednak jest po schłodzeniu całą noc w lodówce.
  • Częstujcie się proszę i nie zapomnijcie o Moim Małym Czarowaniu przez najbliższy rok i dużo dużo dużej.
Smacznego.
Przepis z archiwum.

12 komentarze

  1. Gratulacje :) Powodzenia w dalszym prowadzeniu bloga - oby nadal sprawiało Ci to frajdę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. 100 lat! 100 lat!!!Zrobiłam nam kawę do tego pysznego sernika. Częstuję się chętnie i składam najszczersze życzenia z okazji roczniaka! życzę dużo inspiracji i całe mnóstwo czytelników. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. łał, ale wyniki! Imponujące! Gratuluję udanego blogu pełnego pysznych przepisów i powodzenia na przyszłość;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję rocznicy blogowania!
    A sernik musi smakować wspaniale.
    Jest idealny na świętowanie z takiej okazji.
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratulacje i życzę wytrwałości na następne lata :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To ja również będę świętował pałaszując sernika :)

    OdpowiedzUsuń
  7. 100 kolejnych lat w blogosferze!! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moje serdeczne gratulacje !!!!
    Życzę wielu, wielu roczków i odwiedzających.
    Przypuszczam, że nie jesteś zaskoczona ilością odwiedzających !!!
    Pokazujesz fantastyczne jedzonko, pięknie podane, szybkie i raczej niezbyt drogie i niezbyt trudne...
    Za to Ci bardzo dziękuję.
    Serdecznie pzodrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystkiego najlepszego, powodzenia w prowadzeniu bloga, ja też do Ciebie chętnie zaglądam. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Życzę kolejnych lat blogowania, bo blog rewelacyjny !!!

    Będę na pewno częstym gościem. Tez lubię gotować, córka również, w dodatku chce być dietetykiem, wypróbowuje nowe potrawy w szkole (gastronomik) więc i jej już się tutaj spodobało :)
    Tylko, że zawsze zapominamy zrobić zdjęcia potraw.
    Twoje zdjęcia są rewelacyjne, a to co przyrządzasz na pewno smakuje wyśmienicie.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję za wizytę u mnie i miły komentarz :)
    Gratuluję roczku i życzę kolejnych udanych roczków :)
    Pozwoliłam sobie zerknąć na niektóre przepisy i widzę, że prezentujesz niesamowite potrawy, które umiesz wspaniale wyeksponować!!!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zaraz?! jak to jest roczek to znaczy że Dorota dopiero raczkuje? więc kto piecze??

    OdpowiedzUsuń

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger