sobota, 4 stycznia 2014

Różowe wino z różowych winogron

Tak całkiem przypadkiem zaróżowiło się na blogu od różowego wina.
Wino nastawiłam we wrześniu jak różowe winogrono dojrzało w pięknym słońcu.
Winogrono dostałam od koleżanki u której rosło i pierwsza myśl - zrobię wino.
Wino pracowało a teraz jak klarowałam pierwszy raz to muszę się pochwalić.
Jest delikatne, słodkie i pyszne.
Będzie się jeszcze klarowało ale już teraz jest pyszne.
Przepis dołączycie do tych które koniecznie trzeba wypróbować.
Składniki:
  • 8000 ml przegotowanej wody
  • 2000 g cukru
  • 1500 g różowych winogron
Przygotowanie wina:
  • Wodę przegotowałam a w części rozpuściłam cukier.
  • Wystudziłam.
  • Winogrona oddzieliłam od gałązek i włożyłam do gąsiora na wino.
  • Zalałam wodą, włożyłam rurkę fermentacyjną i pozostawiłam w spokoju.
  • Po około 5 tygodniach przestało pracować i wówczas przecedziłam oddzielając owoce od wina.
  • Ponownie wlałam do gąsiora i dalej jeszcze pracowało.
  • Potem przecedziłam - jak przestało pracować - przez gazę i właściwie proces klarowania rozpoczęty.
  • Jak widzicie na zdjęciach jeszcze chwilę to potrwa choć jest już znakomite w smaku.
Na zdrowie!
Przepis własny.

16 komentarze

  1. mmm... mniam :)

    zapraszam na pulchne ciasto mandarynkowe! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jakie ładne zdjęcia!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dorotko wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 2014.

    OdpowiedzUsuń
  4. 1.5 kg owoców zalane 8 litrami wody to chyba najbardziej rozwodnione wino na świecie. Skąd te proporcje??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapewniam Cie Tomasz że rozwodnione to ono nie było, a że winogrono było słodkie jak miód to moc odpowiednią miało. Proporcje z mojej głowy, ot tak. Wino miało moc i nieziemski smak.Pozdrawiam.

      Usuń
  5. Przy takich proporcjach to wyszedł zabarwiony zacier na bimber a nie wino

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chcesz mi dopiec? bo jeśli tak to się nie uda. Wiem co jem i co robię. Pozdrawiam Cię anonimie bardzo serdecznie.

      Usuń
  6. Wyszło mi z tego przepisu najlepsze wino jakie piłem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dodawałaś jakieś drożdże czy bez?

    OdpowiedzUsuń
  8. Wino wygląda elegancko :) dodawałaś jakieś drożdże?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak w przepisie, drożdży brak, za to dzikie same zaczną pracować.

      Usuń

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger