Zatęskniłam za książkami Joanny Sykat, bo bardzo ją lubię i jej styl pisania i trafiłam na Legimi na "Gdy zabłyśnie światło".
Dobrze że trafiłam na tę powieść bo tak mnie zaciekawiła że przeczytałam w kilka godzin.
Adrianna jest po rozwodzie, mieszka z kilkunastoletnią córką w domu na obrzeżach miasta.Olka, córka Ady obwinia matkę za rozpad małżeństwa i robi kobiecie różne psikusy nie przyznając się do tego.
Z czasem okazuje się że coraz więcej dziwnych rzeczy dzieje się w domu a Olka nie ma z nimi nic wspólnego.
Adrianna jest nauczycielką i uwielbia swoją pracę i swoich podopiecznych.
Za wszelką cenę stara się dowieść innym że poradzi sobie z tak dużym domem, z jego utrzymaniem.
Powoli zaczyna układać sobie życie, u jej boku stoi Michał ale kobieta nie do końca jest pewna czy chce się już wiązać na stałe, czy jest gotowa.
Podczas rozwodu Ada przeszła silną nerwicę i jest pod opieką lekarza i kiedy rzeczy zmieniają miejsca i dziwy dzieją się w domu Ada myśli że choroba powróciła.
Co dalej się wydarzy? i co anioły mają z tym wspólnego?
Lekka, przyjemna lektura na jedno popołudnie.
Ja jestem za.
Tytuł: Gdy zabłyśnie światłoAutor: Joanna Sykatliteratura obyczajowa, romansWydawnictwo: Prozamiwydana we wrześniu 2021 rokustron: 269
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.