poniedziałek, 19 lipca 2021

Wełniany chleb bułkowy z ricottą i malinami

Lipcowa Piekarnia Amber powitała mnie zaproszeniem na wełniany chleb bułkowy.
Przepis pochodzi z bloga Marca Bake to the roots.
Oryginalny chleb, inspiracja Marca wypiekany jest z nadzieniem żurawinowym, Marc wypiekał z nadzieniem orzechowym ale tak jak autor podaje tutaj pełna dowolność, można nadziać tym  na co kto ma ochotę.
U mnie jest to ricotta i maliny.
Wyszło delikatnie i pysznie.
Nazwa wełniany chleb pochodzi od splotu na wierzchu chleba który strukturą przypomina kłębek wełny.
Polecam upiec z ulubionym nadzieniem.
Ja podam składniki Marca i moje na nadzienie.
Zapraszam gorąco na pyszne ciasto/chleb do porannej kawy, herbaty czy czystka.
Wełniany chleb odrywany.


Składniki: tortownica 22 cm
Ciasto:
  • 80 ml letniego mleka
  • 1 i 1/2 łyżeczki suszonych drożdży
  • 325 g mąki typ 550 - dałam T 650
  • 1 łyżka cukru - dałam trzcinowy
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 100 g śmietanki - dałam 30 %
  • 1 jajko M
Nadzienie Marca - podaję takie jak w przepisie, ale może być dowolne: słodkie lub wytrawne
  • 2 łyżki mleka
  • 2 łyżki cukru 
  • 30 g masła
  • 100 g zmielonych orzechów laskowych
Nadzienie moje:
  • 125 g ricotty
  • 2 łyżki miodu
  • 32 dorodne maliny
  • 2 łyżki posiekanych orzechów pekan
Dodatkowo:
  • trochę mleka do posmarowania

Przygotowanie nadzienia mojego:
  • Ricottę przełożyłam do miski, dodałam miód, wymieszałam.
  • Posiekałam orzechy.
  • Przygotowałam maliny.
Przygotowanie nadzienia Marca:
  • Gdy ciasto rośnie, włóż mleko, cukier i masło do rondla i ostrożnie podgrzej na kuchence, aż masło się rozpuści. 
  • Dodaj zmielone orzechy laskowe i wszystko mieszaj, aż powstanie gęsta mieszanka.
  • Wystudź mieszankę.
Przygotowanie ciasta:
  • Wszystkie składniki na ciasto powinny mieć temperaturę pokojową.
  • Wymieszałam letnie mleko z suchymi drożdżami i pozostawiłam na 5 minut.
  • Do misy robota wsypałam cukier, mąkę, sól.
  • Wlałam śmietankę i dodałam jajo a na koniec roztwór drożdżowy.
  • Wymieszałam a potem mieszadłem hakowym wyrabiałam ciasto do momentu aż stało się elastyczne i zwarte i trwało to 8 minut.
  • Odstawiłam miskę z ciastem pod przykryciem do wyrastania.
  • U mnie wyrastało ok. 60 minut ale był upał na dworze.
  • Przeważnie jest to 60 - 120 minut.
  • Wyrośnięte ciasto wyjęłam na blat, zagniotłam i podzieliłam na 5 równych części.
  • Z każdej zrobiłam kulkę i zostawiłam je pod przykryciem na 10 minut.
  • Po tym czasie każdą z kulek rozwałkowałam na prostokąt wielkości 10 x 15 cm.
  • Ponacinałam w 4/5 długości, zostawiając 1/5 na nadzienie.
  • Nacięcia muszą być takie aby powstały cieniutkie paseczki, wówczas struktura ciasta końcowego będzie odpowiednia.
  • I właśnie na tym kawałku nienaciętym ułożyłam łyżkę sera, maliny i posypałam orzechami.
  • Od strony z nadzieniem zaczęłam zwijać rulon, kończąc na frędzelkach.
  • Ciasto jest bardzo plastyczne i dobrze się je zwija.
  • Tortownicę wyłożyłam papierem do pieczenia, brzegi posmarowałam masłem.
  • Zwinięte pakieciki układałam w tortownicy jeden obok drugiego jak na zdjęciu.
  • Tortownicę z ciastem pozostawiłam do wyrastania na ok. 45 - 60 minut.
  • Wyrośnięte ciasto wypełni całą tortownicę.
  • Posmarowałam delikatnie wyrośnięte ciasto mlekiem.
  • Należy to robić bardzo delikatnie bo ciasto jest tak puchate że dotknięcie pędzla może zrobić dziury.
  • Piekłam chlebek w piekarniku nagrzanym do 180 C z opcją grzania góra//dół przez 18 - 20 minut.
  • Upieczone ciasto ma złoty wierzch i blade boki.
  • Studziłam chleb wełniany bułkowy na kratce.

Smacznego.
Przepis z bloga Marca.
Chleb wełniany na blogach: 
Akacjowy blog
Konwalie w kuchni
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Moje małe czarowanie
Ogrody Babilonu
Rodzinnie roślinnie
Tajemnice smaku
Zacisze kuchenne
"Podróże małe i duże"
Kalinowe kulki

16 komentarze

  1. Jaki piękny Ci się upiekł. Nadzienie świetne. Dziękuję za lipcowe wspólne wypiekanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny kłębek i pyszne nadzienie!
    Dziękuję za ten lipcowy czas. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda wzorcowo zarówno frędzelki jak i miękisz i bardzo zazdroszczę nadzienia z ricotty i malin :). Do kolejnego wypiekania.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chlebek z malinami wygląda kusząco! Dziękuję za wspólne pieczenie i do następnego!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ricotta z malinami... mmmm, pyszny farsz, też zrobię. Do następnego wypiekania :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dorotko z tym nadzieniem to musi być wyjątkowo smaczny chleb :) Pięknie Ci się udał. Gratulacje, pozdrawiam M

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie wyrosły , świetne nadzienie

    OdpowiedzUsuń
  8. Dorotka, pięknie wyczarowałaś swoje wełniane cudo:-)A i środek wydaje się bardzo smakowity:-)

    OdpowiedzUsuń

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger