U mnie padał śnieg z deszczem, a mnie jest szkoda lata.
Tym chętniej przystąpiłam do wypiekania chleba marchewkowego, słonecznego i pachnącego odchodzącym latem czy jesienią?
Chleb wypiekałam w comiesięcznej Piekarni Amber - chleb wybrała dla nas Badylarka i to był najlepszy wybór.
Moje wykonanie nieco odbiegało od oryginału ale rezultat jest znakomity.
Prosty w wykonaniu chleb na zakwasie na soku ze świeżo wyciśniętej marchwi jest znakomitym posiłkiem śniadaniowym nie tylko do miodu czy dżemu, idealnie smakuje z wędliną, serem, spróbujcie koniecznie.
Marchewkowy chleb z żurawiną na zakwasie.
Składniki: 1 duży bochen
- 100 g aktywnego zakwasu pszennego
 - 500 g mąki chlebowej T 650 + do podsypania
 - 8 g soli kuchennej
 - ok. 350 ml soku z marchwi świeżo wyciśniętego
 - 3/4 szklanki żurawiny - ja dałam pół/pół żurawina i suszone czereśnie
 - 3/4 szklanki ziaren słonecznika
 - 3/4 szklanki letniej wody
 - 1 łyżka nasion kminku
 
Przygotowanie chleba marchwiowego:
- Na godzinę przed wyrabianiem zalałam pestki słonecznika wodą i pozostawiłam aż pestki całkowicie wchłonęły wodę.
 - Do miski wlałam 350 ml świeżo wyciśniętego soku z marchwi, dodałam zakwas i sól, wymieszałam.
 - Teraz dodałam mąkę, żurawinę, czereśnie i pestki słonecznika, zarobiłam ciasto, ręką wyrobiłam na gładkie i elastyczne.
 - Jeśli za bardzo się lepi, podsypywałam mąką.
 - Ciasto odstawiłam przykryte ściereczką do wyrastania na kilka godzin, zależy to od mocy zakwasu - u mnie trwało to 4 godziny, czasami lepiej zostawić ciasto na noc.
 - Musi podwoić swoją objętość.
 - Wyrośnięte ciasto wyjęłam na blat, zagniotłam delikatnie.
 - Ściereczkę lekko zwilżyłam wodą, posypałam mąką i kminkiem, przełożyłam na nią bochen i zawinęłam tak aby miało ciepło i było zwarte.
 - Ciasto wyrastało około godziny ale jak już pisałam czasami może to być 2 lub 3.
 - Wyrośnięte ciasto przełożyłam na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia dołem do góry i ponownie przykryłam ściereczką - tak zostawiłam na 15 minut.
 - Po tym czasie nacięłam chleb żyletką, spryskałam blaszkę i chleb wodą i piekłam w piekarniku nagrzanym do 190 C z opcją grzania góra/dół przez 50 - 55 minut.
 - Upieczony, postukany pod spodem chleb wydaje głuchy odgłos.
 - Upieczony chleb studziłam na kratce.
 
Smacznego.
"Podróże małe i duże"
| Październikowa jesień | 
W połowie października, gdy słońce jeszcze świeciło cudnie i mocno wędrowaliśmy tu i ówdzie, napawając się pięknem jesieni.
Na zdjęciu kadr ze Słodkowa gdzie pięknym parkiem i stawami otoczona jest Miejska Biblioteka Publiczna.
Biblioteka znajduje się w Dworku z początków ubiegłego wieku.
Chleb marchwiowy na blogach: 
am. art kolor - klik!
Apetyt na Smaka – klik!
Idę i myślę – klik!
Kuchnia Gucia – klik!
Kuchennymi drzwiami – klik!
Moje małe czarowanie – klik!
Ogrody Babilonu – klik!
Proste potrawy – klik!
Weekendy w domu i ogrodzie – klik!
W poszukiwaniu slowlife – klik!
Zacisze kuchenne – klik!
am. art kolor - klik!
Apetyt na Smaka – klik!
Idę i myślę – klik!
Kuchnia Gucia – klik!
Kuchennymi drzwiami – klik!
Moje małe czarowanie – klik!
Ogrody Babilonu – klik!
Proste potrawy – klik!
Weekendy w domu i ogrodzie – klik!
W poszukiwaniu slowlife – klik!
Zacisze kuchenne – klik!
14 komentarze
Piękny chleb!
OdpowiedzUsuńTak pysznie Ci wyrósł. Mój niestety nie jest udany...
Dziękuję za marchwiowe chlebowe pieczenie!
Dziękuję Aniu.
UsuńPięknie Ci się upiekł :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólny czas :)
I ja dziękuję za przepis :-)
UsuńPrzepiękny wypiek i dokładnie w kolorach jesieni, jak na ostatnim zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :-)
UsuńPiękny chlebek, dziękuję za wspólne pieczenie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ula, do następnego upieczenia.
UsuńPiękny i bardzo ładnie wyrośnięty. Dziękuję Dorotko za wspólny czas w Piekarni.
OdpowiedzUsuńI ja dziękuję Elu.
UsuńŚwietnie uformowany bochenek. Dzięki za wspólne pieczenie. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i do następnego.
UsuńNo ja odrzuciłam słodkie dodatki. A z orzechami do sera był cudny. Piękny chleb Ci się upiekł:-)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z orzechami, dziękuję Marzenko.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.