Pięknie wyglądają, cudownie pachną i idealnie rozgrzewają w zimne i pochmurne zimowe dni, dodawane do napojów.
Gotujcie a potem cieszcie się smakiem i aromatem pysznej herbaty czy czystka, polecam.
Pomarańcze w winno - korzennym syropie.
Składniki:
- 4 duże pomarańcze - dałam 2 sycylijskie czerwone i 2 deserowe
 - 200 ml wody
 - 200 ml białego wytrawnego wina
 - 300 g cukru
 - przyprawy korzenne - gwiazdka anyżu, laska cynamonu, kilka goździków
 - 2 laski wanilii
 - sok z 2 cytryn
 
Przygotowanie:
- Pomarańcze sparzyłam wrzątkiem i pokroiłam w plastry grubości ok. 1 cm.
 - Włożyłam plastry do garnka, zalałam wodą i gotowałam 10 minut.
 - Potem pomarańcze odcedziłam na sicie i ponownie włożyłam do garnka.
 - Zalałam nową wodą, winem, dodałam cukier i włożyłam gwiazdki anyżu, laskę cynamonu i goździki, wlałam sok z cytryny, gotowałam na maleńkim ogniu 1,5 godziny.
 - Nie mieszałam zawartości tylko delikatnie potrząsałam garnkiem.
 - W garnku po tak długim gotowaniu zrobił się syrop.
 - Przełożyłam plastry pomarańczy delikatnie do słoja, zalałam syropem i zamknęłam.
 - W lodówce można przechowywać do miesiąca, jeśli na dłużej wystarczy zawekować.
 
Przepis z książki "Smakowite prezenty" Sigrid Verbert.
"Podróże małe i duże"
| Słoneczna mirabelka | 
4 komentarze
Mmm, coś cudownego! :)
OdpowiedzUsuńA jakie smakowite, polecam.
UsuńWygląda apatycznie.
OdpowiedzUsuńEwa, wypróbuj, zasmakuje Wam.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.