Z truskawek zrodziły się pięknie i stąd powstał chleb z czipsami.
Jak zrobić czipsy znajdziecie na blogu.
Chleb jest pyszny i aromatyczny, idealny na śniadanie czy kolację a także na kanapki do pracy czy szkoły.
Dzieciaki będą zachwycone.
Chleb na dzikich drożdżach z truskawek z czipsami truskawkowymi.
Składniki:
Woda truskawkowa:
- 100 g truskawek
- 400 ml wody źródlanej, filtrowanej
- 5 gałązek melisy
Zakwas:
- 180 g mąki pszennej graham T 1850
- 250 g wody zakwasowej jw.
Chleb właściwy:
- 400 g zakwasu jak wyżej
- 300 g wody truskawkowej jw.
- 200 g wody źródlanej
- 15 g soli
- 1000 g mąki pszennej T"00"
- 2 garście czipsów truskawkowych
Truskawki umyłam i osuszyłam, pokroiłam na połówki, włożyłam do słoja, dodałam umyte i osuszone gałązki melisy i całość zalałam wodą źródlaną.
Ważne aby nie była to woda chlorowana z kranu bo drożdże się nie rozwiną.
Można użyć filtrowanej, źródlanej czy przegotowanej i wystudzonej.
Zakręciłam słój i pozostawiłam na 5 dni aby drożdże się rozwinęły.
Codziennie odkręcałam słój aby odgazować a także mieszałam zawartość słoja.
Po 5 dniach jak woda buzowała jakby stała się gazowana odcedziłam ją od truskawek.
Teraz zabrałam się za zrobienie zakwasu.
Do słoja wsypałam 30 g mąki pszennej graham T 1850 i wlałam 40 g wody truskawkowej, wymieszałam i odstawiłam na około 6 godzin w zakręconym słoju na blacie kuchennym.
Po tym czasie widać już pierwsze bąbelki w zakwasie i wtedy dodałam 40 g mąki i 50 g wody truskawkowej, pozostawiłam na 8 godzin.
Znowu dodałam 50 g mąki i 75 g wody truskawkowej i pozostawiłam na 9 godzin.
Dodałam teraz do słoja 60 g mąki i 85 g wody truskawkowej, wymieszałam i odstawiłam na 8 godzin.
Po tym czasie zakwas pracował jak szalony.
Podam godziny w których dokarmiałam zakwas, może to Wam pomoże a były to: 7 rano, 13 w południe, 21 wieczorem i 6 rano.
Teraz do miski wlałam wodę truskawkową na chleb i wodę źródlaną, wsypałam sól, wymieszałam i dodałam zakwas, ponownie wymieszałam.
Na koniec dodałam mąkę "00" - ja miałam Basię i rękoma wymieszałam ciasto.
Dodałam czipsy truskawkowe i wmieszałam je w ciasto.
Ciasto włożyłam do pojemnika z przykrywką i odstawiłam na blacie na godzinę składając ciasto co 15 minut cztery razy.
Ciasta nie wyjmowałam z pojemnika tylko rozciągałam je i składałam do środka na cztery strony świata.
Wyjęłam teraz ciasto na blat, uformowałam okrągły bochenek, włożyłam go do koszyka rozrostowego wysypanego mąką ryżową.
Koszyk włożyłam do reklamówki, zawiązałam i pozostawiłam na około 2 godziny do wyrośnięcia na blacie kuchennym.
Po tym czasie nagrzałam piekarnik wraz z garnkiem żeliwnym do 250 C z opcją grzania góra/dół.
Wyrośnięty chleb przełożyłam na papier do pieczenia,
nacięłam go żyletką, spryskałam wodą i przeniosłam do nagrzanego garnka, nakryłam pokrywką i piekłam przez 35 minut a potem zdjęłam pokrywkę, zmniejszyłam temperaturę do 200 C i piekłam jeszcze 15 - 20 minut.
Upieczony chleb postukany pod spodem wydaje głuchy dźwięk.
Studziłam chleb na kratce.
Smacznego.
Przepis autorski.
"Podróże małe i duże"
Muchomor czerwony |
2 komentarze
Musi być pyszny:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńJest znakomity, pozdrawiam Reniu.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.