Te pączusie są najpyszniejsze ze wszystkich które smażyłam dotychczas a do tego jeszcze znikają szybciej niż inne dotychczas.
Błyskawicznie się je robi a potem pysznie chrupią pod zębem.
Polecam smażcie.
Można je posypać cukrem pudrem ale można je również polać miodem czy sosem czekoladowym.
Pączusie bananowe.
Składniki:
Ciasto:
- 300 g mąki pszennej
 - 2 jaja
 - 170 ml mleka
 - szczypta soli
 - 3 łyżki cukru
 - 2 łyżeczki proszku do pieczenia
 - 1 łyżka ekstraktu z wanilii
 
- 4 średnie banany
 - cukier puder do posypania
 - olej do głębokiego smażenia
 
Przygotowanie:
- Wszystkie składniki na ciasto wymieszałam w misce na jednolite i sprężyste ciasto.
 - Ciasto jest dość gęste ale nie może mieć grudek.
 - Banany pokroiłam w półplasterki i włożyłam je do miski z ciastem.
 - Wymieszałam tak aby banany pokryte były ciastem.
 - Rozgrzałam w garnku olej do 175 C i łyżką maczaną w gorącym tłuszczu nabierałam porcje ciasta, potem w oleju zsuwało się ono z łyżki.
 - Smażyłam z obu stron aż pączki były złote.
 - Osączałam je potem na ręczniku papierowym z nadmiaru tłuszczu i po wystygnięciu posypałam cukrem pudrem.
 
Smacznego.
Przepis Dorota z MW [ klik ]
"Podróże małe i duże"
| Trzmielina | 
4 komentarze
Tak okres pączków już prawie rozpoczęty:)))może tym razem pójdę za Twoim przepisem:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńKoniecznie Reniu, sa pyszne.
UsuńWyglądają apetycznie :) Częstuję się jednym :)
OdpowiedzUsuńJest Twój Aneta, samcznego.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.