Danie przepyszne o ile oczywiście lubicie owoce morza i kalmary.
Delikatnie nadziane tuby kalmarów idealnie komponują się z kiełbasą Porco Preto Painha która to dojrzewa powoli w specjalnych piwnicach w Alentejo.
Kiełbasa wytwarzana jest z mięsa czarnych prosiąt.
Zapraszam na danie godne mistrzów.
Lulas recheadas czyli faszerowane kalmary po portugalsku.
Składniki:
- 1 kg mrożonych kalmarów
- 1 duża cebula drobno posiekana
- 4 posiekane ząbki czosnku
- 1/2 kiełbasy Porco Preto Painha obranej ze skóry i zmielonej w maszynce
- oliwa z oliwek
- posiekana natka pietruszki
- 100 g rozdrobnionego miąższu czerstwego chleba
- 200 g sosu pomidorowego
- 50 ml białego wytrawnego wina
- sól morska
- pieprz
Najpierw rozmroziłam kalmary, umyłam je, osuszyłam i usunęłam macki.
Macki pokroiłam w małe kawałeczki a każdego kalmara wywinęłam na lewą stronę.
Na patelni rozgrzałam 3 łyżki oliwy, włożyłam połowę cebuli i czosnku i zeszkliłam je.
Teraz dodałam zmieloną kiełbasę oraz posiekane macki kalmarów i smażyłam 3 - 4 minuty często mieszając.
Dodałam około 2 łyżek soku pomidorowego, rozdrobniony miąższ chleba i 2 łyżki posiekanej natki pietruszki.
Wymieszałam, posoliłam i odstawiłam do przestygnięcia.
Przygotowanym farszem napełniłam tuby kalmarów.
Do garnka wlałam oliwę i zeszkliłam na niej resztę cebuli i czosnku.
Włożyłam teraz nadziane kalmary i smażyłam je do momentu aż stały się nieprzeźroczyste.
Teraz wlałam resztę soku pomidorowego, wino, doprawiłam do smaku solą i pieprzem.
Przykryłam garnek i dusiłam 10 minut aż kalmary zmiękły.
Już na półmisku posypałam posiekaną natką pietruszki.
Podałam z pieczywem.
Smacznego.
Przepis kuchni portugalskiej.
"Podróże małe i duże"
O zachodzie słońca - Bałtyk |
2 komentarze
zapowiada się interesująco ale u mnie takie smaki nie przejdą
OdpowiedzUsuńOj, przykro ale zrób dla siebie. Jak ja się cieszę że moi domownicy spróbują wszystkiego.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.