Wydarzenie dla nas utworzyła Daria.
Jak Austria to koniecznie knedle, a jak knedle to koniecznie z morelami.
W Austrii takie knedle to numer jeden na liście dań do spróbowania.
Delikatne knedle rozpływające się w ustach z nadzieniem morelowym.
Zapraszam na pyszny obiad po austriacku.
Składniki:
Ciasto:
- 250 g twarogu
- 2 łyżeczki oleju
- 1 jajko
- szczypta soli
- ok. 250 g mąki
- 16 moreli małych albo 10 większych
- cukier trzcinowy
- 5-6 łyżek bułki tartej
- ok. 3 łyżek masła
Twaróg - miałam półtłusty rozgniotłam w palcach i dodałam do niego pozostałe składniki.
Mąkę wsypywałam stopniowo do momentu aż powstało jednolite, zwarte ciasto.
Czasami jest to więcej czasami mniej niż 250 g mąki gdyż zależy to od stopnia wilgotności twarogu.
Ciasto podzieliłam na 10 części bo miałam dość duże morele i nie starczyłoby na więcej.
Jeśli morele macie wielkości orzecha włoskiego wtedy spokojnie wystarczy na 16 knedli.
Z każdej moreli wyjęłam pestkę ale tak aby jej nie rozpołowić całkiem i w miejsce pestki wsypałam łyżeczkę cukru trzcinowego i zacisnęłam morelę.
Potem każdą morelę oblepiłam ciastem tworząc knedle.
Knedle wkładałam do osolonej wrzącej wody i od momentu wypłynięcia gotowałam 10 minut.
Na rozgrzanej patelni zrumieniłam bułkę tartą z 1 łyżką cukru trzcinowego i rozprowadziłam masłem.
Następnie podsmażyłam knedle na zrumienionej bułce.
Smacznego.
Przepis kuchni Austrii.
Przepis wędruje także do Akcji "Morelkowo Brzoskwiniowo 6"
Przepis dodaje do Akcji "Lato z ...knedlami"
23 komentarze
Ale pysznie wyglądają :-)
OdpowiedzUsuńPysznie też smakują.
Usuńknedle! jak ja dawno nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńCzas to naprawić, zapewniam że są tego warte.
UsuńŚwietny pomysł na dzisiejszy obiad:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńFajnie że pomysł przypadł Ci do gustu.
UsuńMmm pychota :) tak dawno nie jadłam moreli, a tutaj jeszcze w knedlach! Mniam
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na dietetyczną pannę cotte i najlepsze lody bananowe!
www.paczekwkuchni.blogspot.com
Pozdrawiam :-)
Kasiu czas to naprawić i zrobić knedle. Dziękuję za zaproszenie.
Usuńjaka pychota!
OdpowiedzUsuńTo prawda, są pyszne i szybkie w wykonaniu.
Usuńświetny pomysł w zeszłym roku zrobiłam takie i bardzo mi smakowały:)
OdpowiedzUsuńW takim razie tez wiesz jakie są pyszne .
UsuńWspaniały smakołyk, ruszam do kuchni:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI co wyszło z tej marszruty?
UsuńKnedle świetne są ze wszystkim !
OdpowiedzUsuńZ morelami maja smak lata. Ja dodaję do swoich zainspirowana BistroMamą kawałki gorzkiej czekolady ;
Pozdrawiam,
Pomysł znakomity z ta czekoladą, dzięki Aniu.
UsuńKocham knedle! Ale właśnie sobie uświadomiłam, że nigdy nie jadłam ich z morelami... a z pewnością są przepyszne
OdpowiedzUsuńA za mną chodzą knedle od jakiegoś czasu.
OdpowiedzUsuńJuż robiłam takie knedle, tylko nigdy z morelami.
OdpowiedzUsuńCzas to naprawić to niedopatrzenie.
Serdecznie pozdrawiam:)*
Koniecznie spróbuj, są pycha, tym bardziej że morele są tak krótko.
UsuńMniaam! Aż ślinka cieknie! Koniecznie muszę wypróbować ten przepis! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie: http://karolinakuchmaci.blogspot.com/
PS:Obserwuję i liczę na rewanż
Mniaam! Aż ślinka cieknie! Koniecznie muszę wypróbować ten przepis! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie: http://karolinakuchmaci.blogspot.com/
PS:Obserwuję i liczę na rewanż
Widzę Karolino że gotowe komentarze do wklejania to Twoja specjalność. Specjalnie udostepniłam oba aby było porównanie.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.