niedziela, 22 lipca 2012

Kiszenie ogorków z Marsylem

Mieszanki do kiszenia ogórków omijałam szerokim łukiem jakoś sceptycznie nastawiona doń.
I wtedy dostałam paczkę od Marsyla a w paczce między innymi przyprawa do kwaszenia ogórków.
Głupio by było nie spróbować i choć tradycyjnemu kiszeniu nigdy nie powiem NIE to przyprawa mnie urzekła czym? zapachem suszonych warzyw a ogórki po ukwaszeniu smakują wybornie.
Na pewno jeszcze spróbuję nie raz.

  
                    Składniki:
  • ogórki gruntowe
  • przyprawa do kwaszenia ogórków Marsyl
  • woda przegotowana
  • sól

Bardzo ważne:
Za proces kwaszenia ogórków odpowiedzialne są bakterie beztlenowe
Jeżeli nie chcesz, by ogórki "skapuciały", to nie dopuść by "wyjrzały" nad "lustro" wody w słoiku, nawet wtedy kiedy zostały zapasteryzowane - tak mówi producent przyprawy.
 Producent zaleca:
Ogórki dokładnie umyć i przejrzeć. 
Z objawami nadpsucia odrzucić.
Wrzucić po łyżce stołowej przyprawy do kwaszenia ogórków Marsyl  na litrowy słoik (można dorzucić listek porzeczki, wiśni lub dębu w celu poprawienia twardości ogórków).
Ogórki układać ciasno w pozycji pionowej uważając by ich nie gnieść.
Przygotować zalewę.
Zagotować wodę i rozpuścić dokładnie sól w proporcji 40 – 70g soli na 1 litr wody (płaska łyżka stołowa to ok. 20 g soli).
Słoje wypełnić gorącą zalewą (ok. 80 C ), zwracając szczególną uwagę by ogórki były całkowicie zalane wodą. ( UWAGA. W słoikach powinna zostać pusta przestrzeń około 1 - 2 cm od nakrętki).
Szczelnie zamknąć i pozostawić w temp. pokojowej na 2 – 3 dni ( 18 – 20 st. C ).
Najlepiej przechowywać w temp. od 4 – 8 st. C (chłodna piwnica).

Uwaga.
Niecierpliwi mogą wykorzystać ten przepis na ogórki małosolne, które można spożywać już po 2 - 3 dniach od umieszczenia w słoikach. 
To o mnie mowa i dlatego najpierw przygotowałam małosolne aby sprawdzić smak a dopiero potem włożyłam do słoików.
Smak jest bardzo wyrazisty i ogórki jak do tej pory nie spleśniały ani nie "przechodzą przez palce".
Polecam przyprawę.
Smacznego.

2 komentarze

  1. No dobra a jak nie mam takiej przyprawy?Już drugi rok wychodzą mi albo kapcie albo rozpadziochy,nie wiem w czym problem.Może coś podpowiesz będę wdzięczna.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak nie masz przyprawy to tez nic się nie stanie.
      Robimy ogórki tak jak na małosolne tylko do słoików i do komórki.
      Przepis na małosolne tutaj:
      http://doowa.blogspot.com/2012/06/ogorki-maosolne.html
      Jeśli chodzi zaś o kapcie albo rozpadziochy to mnie się tez zdarzają i jest to wina ogórków a nie tego jak je robisz.
      Najlepiej byłoby mieć własne z ogródka a nie od pana który nawozi tyle ile wlezie ale z tym zawsze jest problem.
      Życzę aby teraz się udały.
      Spróbuj i daj znać.

      Usuń

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger