wtorek, 24 kwietnia 2012

Keks bakaliowy

Przepis na ten keks znalazłam na blogu
Zaraz go sobie upiekłam ale chyba trochę za bardzo go spiekłam co nie umniejszało jego pyszności i zniknięciu.
Autorka podaje że najlepiej smakuje po 6 tygodniach albo 3 miesiącach....u mnie by nie dotrwał.
                 Składniki:
( 12 porcji) Cytuję za autorką:
  • 2 szklanki  mieszanki orzechów
  • 1 szklanka mleka (dodałam od siebie)
  • 2 szklanki  mieszanki suszonych owoców
  • 1/2 szklanki  mąki pszennej
  • 1/4 łyżeczki soli 
  • 1/4 łyżeczki sody
  • 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/3 szklanki  cukru trzcinowego
  • 2 duże jajka
    1 łyżeczka esencji waniliowej 
  • 1/4 łyżeczki przyprawy korzennej

W jednej misce wymieszać ze sobą mąkę, sól, proszek do pieczenia, sodę.
 Następnie dodać orzechy, suszone owoce i wszystko razem dokładnie wymieszać.
W drugiej misce ubić  jajka z cukrem, esencją waniliową i z przyprawą korzenną.
Dodać mleko i jeszcze raz wymieszać.
Ubite jajka z przyprawami wlać do miski z bakaliami i wszystko dokładnie wymieszać.
Formę keksową  wyłożyć papierem do pieczenia i wyłożyć gotową masę, powierzchnię wyrównać i lekko ugnieść.
Następnie wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez około 60 – 75 minut w temperaturze 150°C, aż nabierze ciemno-miodowego koloru.
Gdyby ,,keks” szybko się rumienił, należy go przykryć w czasie pieczenia papierem do pieczenia-nie zrobiłam tego i dlatego mój keks jest taki ciemny.
 Po upieczeniu keks wyjąć z piekarnika i pozostawić w formie do całkowitego wystygnięcia.
Smacznego.

2 komentarze

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger