środa, 28 marca 2012

Moja hodowla kiełków

Całkiem niedawno stałam się szczęśliwą posiadaczką kiełkownicy do nasion.
Kielkowałam nasiona do tej pory w słoiczkach ale z kiełkownicą jest o wiele szybciej i praktyczniej.
Świeże kiełki zbóż, roślin strączkowych i warzyw mają wyjątkowo dużą wartość odżywczą.
Zmiany w kiełkujących ziarnach następują  szybko, zawartość witamin wzrasta wielokrotnie w ciągu kilku dni.
Tak wyhodowane kiełki możemy spożywać w surówkach, koktajlach, na kanapkach.
Znakomite są do dań ciepłych, zapiekanek, wypieków, farszów do naleśników i pierogów.
Ja w swojej hodowli próbowałam już wielu nasion, najbardziej smakują mi kiełki soi, rzodkiewki i lucerny.
Przedstawię Wam dziś nasionka rzeżuchy, lucerny i mieszanki chińskiej.
Nasiona rzeżuchy przedstawiać raczej nie trzeba.
Posiadają dużo witaminy C i żelaza.
Kiełki powstają po 6 dniach.

                   Lucerna.
Świeże kiełki nasion mają wyjątkowo wysoką wartość odżywczą.
W wypuszczonym przez roślinę pędzie koncentrują się wszystkie składniki odżywcze: witaminy A, C, B1, B6, E, H oraz składniki mineralne i mikroelementy.
Są także źródłem białka, kwasów tłuszczowych omega-3 i błonnika.
Maja wszechstronny wpływ na nasz organizm.
Obniżają poziom cholesterolu we krwi, wykazują pozytywne działanie na serce, nerwy, skórę, krew i mózg.
Chronią przed wieloma chorobami, odmładzają i odchudzają.

               Mieszanka chińska na kiełki w skład której wchodzą:
soczewica jadalna 25 %
groch zwyczajny 25 %
ciecierzyca pospolita 20 %
fasola adzuki 15 %
fasola mung 15 %
Mieszanka chińska skomponowana jest z gatunków znajdujących zastosowanie w potrawach kuchni azjatyckiej.
Kiełki świetnie smakują na patelni z niewielką ilością oleju, jako samodzielne danie lub dodatek do potraw.
Kiełki zawierają dużą ilość antyutleniaczy które zapobiegają chorobom serca i nowotworom, dostarcza kwasu foliowego.
Warto zatem jeść kiełki a ja osobiście je uwielbiam.
Stworzyłam już kilka potraw ale o nich niebawem.
Hoduje się je bardzo łatwo bo tylko należy wsypać kiełki do kiełkownicy i zalewać woda 2 razy dziennie a po spłynięciu wody przez wszystkie poziomy mamy wodę do podlewania roślin doniczkowych bogata we wszystko to czego roślinom na wiosnę potrzeba.
Miłej zabawy życzę a jeśli ktoś woli hodować w słoiczku to zapraszam TU i TU
Smacznego.

6 komentarze

  1. A ja...zgubiłam te czerwone cosie od kiełkownicy xD nie wiem jak to zrobiłam. Ot zdolna jestem xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj bardzo zdrowo dzisiaj u Ciebie. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiełki na kanapce, super zdrowa sprawa, obserwuję.

    OdpowiedzUsuń
  4. No tak, tak to można kiełki hodować!

    OdpowiedzUsuń
  5. W słoiku też hoduje się bez problemu. Tutaj szczegółowa instrukcja plus garść informacji o poszczególnych gatunkach kiełków: Wyhoduj zdrowie!

    OdpowiedzUsuń

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger