Takie położenie sprawiło, że miejscowość w ostatnich latach rozwinęła się turystycznie.
Jadąc drogą z Myczkowiec do Soliny, a dokładnie obok parkingu u podnóża nieczynnego kamieniołomu w Bóbrce, za wodami Zalewu Myczkowieckiego można zobaczyć SERCE !
Postanowili osiąść tu w Bieszczadach,
Wybrali swoje miejsce na ziemi i zaczęli budować dom i hotel, niezwykły.
W tym hotelu każdy powinien uleczyć swoje skołatane nerwy i odpocząć.
Powstało SPA w którym można zażyć indyjskich masaży bo jakże by inaczej.
Po jakimś czasie para dokupiła dużą część obszaru wraz z lasem sięgającym szczytów góry Suche Berdo.
To tutaj postanowili wybudować kolejkę linową aby zimą można było także szusować na nartach a latem podziwiać 2 zalewy: Myczkowiecki i Soliński oraz oglądać 2 zapory wodne w Solinie i Myczkowcach.
10 lat Maria starała się o pozwolenie na budowę i niestety ówczesne władze nie zezwoliły jej na ten proceder.
Maria po otrzymaniu decyzji odmownej była zdruzgotana.
Mąż aby rozweselić jej lico powiedział:
"Nie martw się, jeżeli któreś z nas umrze wcześniej, drugie zrobi na tym stoku wielkie serce z krzewów".Maria tylko się uśmiechnęła.
W pobliżu ośrodka ułożył olbrzymie, widoczne z daleka serce z czerwonych krzewów.
Opracowała Dorota owczarek-OsowskiŹródło: www.bieszczader.plzdjęcia wykonano 10 sierpnia 2020 rokuBóbrkagóra Suche Berdowoj. podkarpackie
6 komentarze
Piękny widok i piękna historia:)))szkoda że trochę smutno się zrobiło. .Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńJak miło, pozdrawiam Reniu
UsuńPiękny krajobraz i przede wszystkim wzruszająca historia miłosna. 😭
OdpowiedzUsuńTak to piękna historia a widok rzeczywiście piękny
UsuńJaka piękna historia!Ja często bywam u rodziny w Bandrowie Narodowym, więc muszę się wybrać wiosną, by zobaczyć to serce...
OdpowiedzUsuńO to koniecznie Marzyniu Droga
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.