Jest bardzo zdrowa i idealna do wypieków zarówno chleba jak i zdrowych ciast.
Polecam zainteresować się tą zdrową pszenicą, która nie uczula.
Samopsza to równie stara i równie zdrowa pszenica jak płaskurka.
Aby powstała z niej mąka musi być pozbawiona łusek i dopiero wtedy zmielona.
Chleb jest pyszny, mega zdrowy, polecam.
Chleb z płaskurki i samopszy z amarantusem na zakwasie pszennym.
Składniki: foremka 26 X 12 cm
- 200 g zakwasu pszennego
- 200 g bio mąki z samopszy
- 200 g bio mąki z płaskurki
- 190 g wody źródlanej lub filtrowanej
- 10 g soli
- 1 łyżeczka kurkumy mielonej
- 1 łyżeczka mielonej kozieradki
- 10 g ziaren amarantusa
- masło lub olej do wysmarowania foremki
- płatki orkiszowe do obsypania foremki
- czarnuszka do posypania wierzchu chleba
Do dużej miski włożyłam zakwas, wlałam wodę, dodałam sól i dokładnie wymieszałam.
Teraz wsypałam kozieradkę i kurkumę, amarantus i obie mąki, wymieszałam do połączenia składników i wyrabiałam jeszcze 5 minut, ciasto będzie dość gęste.
Foremkę wysmarowałam masłem i wysypałam płatkami orkiszowymi.
Z ciasta uformowałam długi bochenek i włożyłam go do foremki.
Foremkę wstawiłam do torby foliowej, zawiązałam i pozostawiałam na blacie kuchennym na 12 - 14 godzin.
Piekarnik nagrzałam do 250 C z opcją grzania góra/dół.
Jak chleb wyrósł do wysokości foremki, spryskałam go wodą, posypałam czarnuszką, zmniejszyłam temperaturę w piekarniku do 200 C i piekłam chleb 40 minut lub do suchego patyczka.
Upieczony chleb wyjęłam z formy i studziłam na kratce.
Smacznego.
Przepis autorski.
"Podróże małe i duże"
Jaskółka |
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.