wtorek, 20 grudnia 2016

Marynowane płaty śledziowe bez skóry

Płaty śledziowe marynowane zajadam same tzn. z cebulką ale są one także znakomitą bazą do różnych sałatek, tatara czy przekąsek.
Warto taki słój mieć w lodówce aby wyczarować z nich pyszności, jeszcze większe pyszności.
Polecam serdecznie na wigilijny stół.
Ja miałam płaty śledziowe bez skóry i takie wolę ale jeśli będą ze skórą też będą znakomite.
Marynowane płaty śledziowe bez skóry.


               Składniki:
  • 500 g płatów śledziowych solonych
              Zalewa:
  • 1 szklanka wody
  • 3/4 szklanki octu - u mnie spirytusowy 10%
  • 1 łyżeczka soli 
  • 1 łyżeczka cukru
  •  1 cebula
  • 1 łyżeczka ziaren białej gorczycy

Śledzie moczyłam 3 godziny w zimnej wodzie, odcedziłam, osuszyłam.
Śledzie ułożyłam w słoiku po obrysie wewnętrznej strony słoja, dookoła, zostawiając w środku dziurkę do której potem nałożyłam cebulkę.
Do garnka wlałam wodę i ocet, włożyłam pokrojoną w plasterki cebulę oraz dodałam sól, cukier i gorczycę, zagotowałam. 
Gotowałam zawartość garnka przez 5 minut, pozostawiłam do całkowitego wystygnięcia.
Potem cebulkę z zalewy włożyłam do słoja do śledzi a płynem zalałam zawartość słoja.
Wstawiłam do lodówki na 3 - 4 dni.
Mogą stać w lodówce nawet 2 tygodnie.
Smacznego.
Przepis z archiwum.
"Podróże małe i duże"
Jezioro ślesińskie

0 komentarze

Prześlij komentarz

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger