niedziela, 20 grudnia 2015

Śledzie w kawie

Ponieważ śledzie uwielbiam, nie bójmy się powiedzieć szaleję za nimi to trzy razy do roku objadam się nimi do woli i w różnej kombinacji.
Jedną taką porą są święta Bożego Narodzenia.
W poszukiwaniu nowych pomysłów trafiłam do  Daniela i Justyny [ klik ] i znalazłam te oto śledzie.
Pyszne śledzie z kawą, lekko słodkawe, ze słonością śledzi współgra to znakomicie.
Polecam Wam do wypróbowania.
Śledzie w kawie. 

   
               Składniki:
  • 5 - 6 filetów śledziowych solonych - matiasów
  • 5 - 6 łyżek musztardy - dałam sarepską
  • 70 g cukru trzcinowego
  • 2 łyżeczki kawy świeżo zmielonej
  • 5 łyżek octu winnego
  • 2 łyżki miodu
  • 150 ml oleju rzepakowego
  • 1 łyżeczka soli morskiej

Śledzie moczyłam w zimnej wodzie 2 godziny.
Potem je osuszyłam i pokroiłam na kawałki.
W misce wymieszałam musztardę, cukier, miód i ocet tak aby cukier się rozpuścił.
Teraz dodałam kawę, sól i olej i dokładnie wymieszałam - powstanie emulsja.
Śledzie włożyłam do miski z sosem, wymieszałam, przełożyłam do słoika i włożyłam na 24 godziny do lodówki.


Smacznego.
Przepis Justyna i Daniel
"Podróże małe i duże"
Uroki polskiego morza - Jastrzębia Góra

2 komentarze

  1. Te śledzie w kawie intrygują mnie od wczoraj:)))co Ty jeszcze wymyślisz:)))Pozdrawiam serdecznie i pięknych świąt życzę:)))

    OdpowiedzUsuń

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger