niedziela, 24 maja 2015

Herbatka z kwiatka - karmel i bez lilak

Herbatka z kwiatka, pod takim tytułem znalazłam ten przepis i zaintrygował mnie bardzo.
Zrobiłam pierwszy raz i efekt był inny niż na blogu Herbiness [ klik ], jak się później okazało efekt był dobry tylko pomysłodawczyni nie miała takiej sytuacji i stąd ten inny efekt.
Chodzi oczywiście o herbatkę z bzu lilaka a odmienny efekt to fakt że jak upchałam kwiatki w słoiku, włożyłam go do piekarnika na 2 godziny w 50 C moje kwiatki zbrązowiały a powinny być białe według Inez.
Zdarzyło się tak dlatego że moje kwiatki były upchane w słoiku dość mizernie i powietrze zawarte w słoju pozwoliło im zbrązowieć , natomiast Inez upchała je tak mocno że w słoiku nie było prawie wcale powietrza i kwiatki nie miały szansy zbrązowieć, co dzieje się jednak gdy odkręcimy słoik.
Nie martwcie się zatem jak kwiaty zbrązowieją w słoiku.
Teraz o herbatce, jest pyszna i aromatyczna o posmaku karmelowym i warto ją pić choćby dlatego.
Ma także właściwości regenerujące wątrobę a tym już mnie na pewno przekonała.
Wszytko co wspomaga moją dobrą kondycję zdrowotną dostaje moje zdecydowane TAK.
Jeszcze zdążycie bo jeszcze sporo lilaków na krzakach, polecam gorąco herbatkę z bzu lilaka.
Herbatka z kwiatka - karmel i bez lilak.



                       Składniki:
  • kwiaty bzu lilaka obojętnie jakiego koloru
  • słoik
  • piekarnik lub suszarka do owoców


1. Kwiaty bzu lilaka koloru obojętnie jakiego zebrać i pozbawić szypułek zielonych, liści i gałązek, zostaje sam kwiat.
Kwiaty zbierałam w słoneczny dzień, lepiej po deszczu nie zbierać
Kwiaty mogą być rozkwitnięte albo w pączkach nie robi to różnicy.
2. Kwiaty należy ubić w słoiku, w zależności od ilości kwiatków mniejszym lub większym.
3. Słoik należy zamknąć szczelnie i poczekać aż kwiaty zbieleją lub zbrązowieją i trwa to około 12 godzin w 35 stopniach lub w piekarniku nagrzanym do 50 stopni i będzie to trwało około 2 godzin.
4. Teraz należy wyjąć kwiaty ze słoja i jeśli jeszcze nie zbrązowiały to teraz zrobią to natychmiast a w domu zapachnie karmelem.
5. Teraz kwiaty należy ułożyć na blaszce, nastawić piekarnik na 50 stopni i po około 2 godzinach kwiatki będą suche.
Nadają się już do parzenia.
Na 1 filiżankę wystarczy wziąć 1 łyżeczkę suszu.
Herbatka ma kolor bursztynowy, pachnie karmelem, nie zawiera teiny, poprawia trawienie, relaksuje i leczy wątrobę.
Wszystkie wiadomości z bloga Herbiness [ klik ]


Smacznego i zdrowego.
Przepis Inez.
"Podróże małe i duże"
Bez lilak

0 komentarze

Prześlij komentarz

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger