Majątku do tej pory nie zdobyłam - finansowego - ale cała reszta to mój osobisty majątek nie do odebrania i dlatego mak na moim stole bywa co roku.
Tym razem Winiary trochę mnie zainspirowały i dzięki temu powstało pyszne danie.
Przeważnie na moim stole bywają makiełki [ klik ] albo kutia [ klik ] a tym razem były makiełki z lodami i kisielem wiśniowym.
Składniki:
Makiełki:
- 1 szklanka maku niebieskiego
- 1 szklanka mleka
- 2-3 łyżki miodu jagodowego
- 2-3 łyżki rodzynek
- 1/2 szklanki cukru trzcinowego
- 1/8 szklanki wody
- 2-3 łyżki posiekanych orzechów włoskich
- 1 łyżka cukru waniliowego
- 2-3 łyżki płatków migdałowych
- 2-3 łyżki posiekanych moreli
- 2-3 łyżki żurawiny
- 2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
- małe opakowanie - 200 ml ulubionych lodów
- 270 g wiśni - miałam mrożone
- 2 łyżki cukru
- 500 ml wody
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
Potem przekręciłam go trzykrotnie przez maszynkę do mielenia mięsa.
W 1/8 szklanki wody rozpuściłam cukier a potem dodałam do niego miód i wszystkie bakalie.
W między czasie wyjęłam z zamrażarki lody aby lekko się ociepliły.
Do miski włożyłam skręcony mak, bakalie z miodem oraz lody i razem wszystko wymieszałam.
Włożyłam miskę do zamrażarki na 2 godziny.
Teraz ugotowałam kisiel czyli zalałam wiśnie wodą, wsypałam cukier i gotowałam jakieś 10 minut.
Mąkę rozmieszałam z odrobiną wody i wlałam do wiśni ciągle mieszając aby nie porobiły się kluski.
Zagotowałam i odstawiłam do przestygnięcia.
Lody makowe wyjęłam z zamrażarki 15 minut przed podaniem i nakładałam łyżką do lodów.
Polałam kisielem wiśniowym.
Można też podać w wersji ciepłej czyli do miseczki nałożyć rozpuszczonej masy i również polać kisielem wiśniowym.
Smacznego.
Przepis własny.
Z cyklu "Podróże małe i duże"
Ciechocinek |
2 komentarze
cóż za smakołyki! :)
OdpowiedzUsuńPowiem nieskromnie że było pyszne.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.