Dziś film nówka z października tego roku.
Brazylijska komedia świąteczna w reżyserii Roberto Santucci.
Już jako młody chłopak zawsze próbował się wymigać od spędzania świąt z najbliższymi np. wyjeżdżając na plaże surfować z kolegami i pić piwo w nadmorskiej knajpce.
Jednak po spotkaniu z Laurą jego życie zmienia się diametralnie.
Musi zakochać się w świętach a nie jest to wcale łatwe.
Któregoś roku żona zmusza Jorge do przebrania się za Mikołaja, niechętnie wykonuje polecenia żony.
Wchodzi na dach aby potem wylądować w kominie, niestety niefortunnie spada z dachu i wszystko od tej pory się zaczyna.
Traci pamięć na cały rok a budzi się i przeżywa tylko wigilię Bożego Narodzenia.
Jeśli oglądaliście kiedyś "Dzień świstaka" to taka brazylijska wersja filmu w tematyce świątecznej.
Film jest lekki, miły, wart obejrzenia.
Do obejrzenia na Netflixie.
1 komentarze
Bardzo, zastanawia i uczy.
OdpowiedzUsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.