poniedziałek, 30 maja 2022

Chleb jogurtowy na zaczynie

Dziś pochwalę się pysznym bochnem chleba jogurtowego który wypiekaliśmy w ramach majowej Piekarni Amber.
Chleb pochodzi z bloga Zorry i jest sprężysty, lekko kwaskowaty z chrupiącą skórką.
Majowe pieczenie wypadło wtedy kiedy zimno zrobiło się za oknem więc tym bardziej miło było odpalić piekarnik.
Powiem szczerze że było warto.
A jak tam u innych piekarzy i piekarenek?
Majowe pozdrowienia dla wszystkich.
Polecam gorąco i zapraszam do stołu.
Jogurtowy chleb.

Składniki:
Zaczyn:
  • 100 g mąki pszennej typ 550 - dałam farinę 00
  • 50 gramów wody
  • 1/2 g świeżych drożdży
Ciasto właściwe:
  • cały zaczyn
  • 210 gramów wody
  • 5 g świeżych drożdży
  • 125 g jogurtu greckiego
  • 500 g mąki pszennej typ 550 - dałam farinę 00
  • 11 gramów soli
Przygotowanie zaczynu:
  • Dzień przed pieczeniem wymieszałam mąkę, wodę i drożdże - jest ich tyle co na czubku paznokcia jak nie macie wagi.
  • Miskę z zaczynem nakryłam folią i odstawiłam na blacie do wyrastania na całą noc.
  • Ciasto do rana ładnie się napuszy.
Przygotowanie ciasta:
  • Do misy robota dałam cały zaczyn, wodę, jogurt, świeże drożdże i wymieszałam.
  • Teraz dodałam mąkę i mieszałam na I biegu robota przez 4 minuty.
  • Potem wsypałam sól i dalej wyrabiałam przez 6 minut również na I biegu robota.
  • Ciasto ma być zwarte ale nie klejące.
  • Uformowałam z ciasta kulę, włożyłam do lekko naoliwionej miski i odstawiłam pod przykryciem na 45 minut do wyrastania.
  • Po tym czasie ciasto wyjęłam i złożyłam, naciągając brzegi i wciskając do środka.
  • Potem uformowałam podłużny bochenek.
  • Umieściłam go w koszyku rozrostowym wysypanym mąką ryżową aby się nie przykleił.
  • Odstawiłam do wyrastania na ok. 60 minut.
  • Piekarnik rozgrzałam do 240 C razem z blaszką.
  • Wyrośnięty chleb przełożyłam na gorącą blachę, nacięłam żyletką.
  • W momencie wsuwania blachy do piekarnika spryskałam ścianki wodą.
  • Piekłam 15 minut po czym uchyliłam drzwiczki piekarnika aby wypuścić parę oraz zmniejszyłam temperaturę do 210 C i piekłam kolejne 25 minut.
  • Upieczony chleb studziłam na kratce.
Smacznego.
Przepis z bloga Zorry.
Chleb jogurtowy na blogach: 
Akacjowy blog
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Moje małe czarowanie
Ogrody Babilonu
Tajemnice smaku
Zacisze kuchenne
"Podróże małe i duże"
Królowa jest tylko jedna - róża

12 komentarze

  1. Piękny bochen :-) Bardzo przyjemny do roboty i smakował nam bardzo:-) Do kolejnego razu Dorotko:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pysznie Ci się upiekł. Dziękuję za majowe spotkanie w Piekarni.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny bochen, lekki i puszysty :-) Dziękuję za wspólne majowe wypiekanie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję udanego wypieku i ciepła piekarnika - mi też się przydało. Chlebek warty częstego pieczenia. Do kolejnego wspólnego pieczenia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Twój wspaniale upieczone, niby każdy z tego samego przepisu a inny w wyglądzie. Dziękuję za majowe wspólne wypiekanie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dorotko chleb wyszedł Ci pięknie! Mi też on bardzo smakuje :) Pozdrawiam serdecznie i do następnego razu :) M

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny. Już nie mogę się doczekać mojego bochenka. :)

    OdpowiedzUsuń

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger